Ładne zdjęcia zawsze mi się podobały. I nieładne też. Fotografia ma w sobie coś z tajemnicy, z magii. Zatrzymanie czasu, chwila, która będzie zawsze trwała, choć zapomniane będę ta jedna przed nią i jedna po niej. Fotografik, fotograf, fotoreporter – są trochę jak czarodzieje, którzy magiczną różdżką potrafią zatrzymać świat w bezruchu. Ja też trochę poczaruję...
No i dziś osiągnięty próg 2kg! A nawet lepiej. Jagódka waży 2010g. Pani doktor powiedziała, że bardzo możliwe, że jutro albo pojutrze pójdziemy do domu. Wolę się nie nastawiać na tak szybki termin, żeby się nie rozczarować... Ale to bardzo trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz