czwartek, 6 maja 2010

22. Kolejny mały kroczek




Jagunia jest poddana rehabilitacji. Od wczoraj przychodzi pani, która uczy ją, jak jeść. Wkłada palec w gumowej rękawiczce do buzi Malutkiej i masuje jej (stymuluje) policzki, język, podniebienie. Mi też pokazała "ćwiczenia", które ja mam robić - czyli masowanie pomiędzy noskiem a ustami i bródki. No i są efekty! Po dwóch razach! Jagoda więcej je, już mocniej usteczkami obejmuje smoczek no i mam nadzieje, że coraz bardziej zacznie przybierać na wadze.
No i kolejna niespodzianka - gdy przed 17 przyszliśmy z Artkiem na karmienie - okazało się, że Jagódka już leży w łóżeczku - została wyjęta z inkubatora! Po prostu cudownie.Czekałam na to bardzo długo. Teraz kwestia dwóch dni, przynajmniej tak mówią...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz